Służą do: zamykania, otwierania, odgradzania się od świata, trzaskania, izolacji termicznej… Są obecne w naszym codziennym życiu czy tego chcemy, czy nie. Spotykamy się z nimi w milionach sytuacji. Na ich klamkach opieramy się setki razy w ciągu każdego dnia. Nie zdajemy sobie sprawy, jak często się z nimi stykamy.Nie chcemy myśleć o tym… Mowa o drzwiach, rzecz jasna. Drzwi zbudowane są ze skrzydeł i ościeżnicy. Skrzydło jest chyba każdemu jasne, więc nie trzeba wyjaśniać, ościeżnica natomiast to nieruchome obramowanie otworu. Często mylona jest z tzw. framugą, która z kolei jest wnęką wewnątrz jakiegoś pomieszczenia, w którą wstawia się drzwi bądź okno. Ościeżnice mogą być wykonane z drewna, PCV lub metalu. Ważnymi elementami każdych drzwi są klamki. To je właśnie zwyczajowo „całujemy”, gdy z przyczyn niezależnych od nas nie możemy się dostać do jakiegoś urzędu, tudzież gabinetu lekarskiego… Zastajemy wówczas na drzwiach kartkę z napisem: „Pan doktor o takim a takim nazwisku wyjechał na urlop w dniach takich a takich, wraca…”. Wówczas pozostaje nam tylko pocałować klamkę…
