Ciepłe kozaki to rzecz względna. Każdy indywidualnie odczuwa zimno i innego rodzaju ocieplenia butów może potrzebować, zależnie choćby od tego, czy zimą częściej porusza się pieszo czy jeździ autem, mieszka w mieście, które jest na bieżąco odśnieżane, czy może za miastem, gdzie zmuszony jest chodzić po głębokim śniegu, większość dnia spędza w pracy, w ciepłym biurze czy na zewnątrz albo w nieogrzewanych pomieszczeniach etc. Wszystko to warto uwzględnić, wybierając odpowiednie dla siebie kozaki na zimę.
Wysokość cholewy w zimowych kozakach
Buty na zimę powinny być wyższe, to znaczy sięgać – co najmniej – powyżej kostki. Damskie kolekcje obuwia oferują w tym zakresie pełen wybór – od krótkich kozaczków, poprzez te obejmujące łydkę aż po muszkieterki zakrywające kolano i część uda. Wysoko sięgające kozaki skutecznie chronią w sytuacji chodzenia po głębokim śniegu, który nie wpada wtedy do butów, jednakże nie oznacza to wcale, że nie jest w nich zimno. Wysokość cholewy nie przekłada się bowiem na stopień ocieplenia kozaków. W przypadku tych najdłuższych często bywa tak, że ocieplenie obejmuje tylko stopę, aby cholewa dobrze układała się na nodze i pozwalała na przykład wygodnie wywijać.
Kozaki z ociepleniem, które są naprawdę ciepłe
Zimowe obuwie dostępne obecnie na rynku obfituje w modele z ociepleniem filcowym, futerkowym, polarowym i innym… Spore zróżnicowanie typów wyściółki butów powoduje, że łatwo się w tym pogubić. Chcąc nabyć kozaki ciepłe i zarazem komfortowe w użytkowaniu, najlepiej skupić się na naturalnym, wełnianym ociepleniu (idealnie, gdy jest to powiedzmy owcza wełna). Taki materiał zapewnia stopom ciepło i jednocześnie naturalną wentylację, dzięki czemu unika się nieprzyjemnego zapachu w bucie. Materiały sztuczne, pomimo często bardzo atrakcyjnego wyglądu, nie odprowadzają prawidłowo wilgoci, zwiększając potliwość stóp, a tym samym uczucie chłodu. Warstwa wyściółki wewnątrz kozaków powinna być dość gruba i gęsta. Od tego zależy, czy trzeba do takich butów zakładać dodatkowo grubsze skarpety lub rajstopy. Kozaki z ociepleniem można dostać w każdym sklepie internetowym z butami np. http://www.butyraj.pl/pol_m_Buty-Damskie_Kozaki-damskie_Zimowe-288.html
Dobre kozaki na zimę, czyli jakie?
Odpowiedź jest tylko jedna – skórzane, bo najlepiej izolują od zimna i pozwalają stopom oddychać! Materiał, z którego powinny być wykonane ciepłe buty musi być wysokiej jakości. Do tych najlepiej trzymających ciepło należy skóra naturalna w różnych jej odmianach (skóra licowa, nubuk, zamsz). Ważne jest, aby była ona odpowiedniej grubości, ponieważ tylko taka zapewnia prawidłową ochronę przed zimnem.
Rozmiar buta zmienia się zimą
Kozaki na zimę muszą być mniej więcej o pół rozmiaru większe od rozmiaru stopy. Im bowiem ciaśniejsze jest obuwie, tym stopa szybciej przemarza, nie mając w takiej sytuacji nawet minimalnej swobody ruchu wewnątrz buta. Warto o tym pamiętać!
Izolacja i przyczepność to podstawa
Buty zimowe powinny być nie tylko ciepłe i wygodne, ale również skutecznie izolować od wilgoci i zimnego podłoża oraz zapewniać jak najlepszą przyczepność do niego. Na nic zdają się najcieplejsze kozaki, jeżeli po wyjściu w nich na twardy śnieg czy nawet lekko oblodzoną (bo na czystym lodzie – niestety – zapewnienie przyczepności jest niemożliwe) nawierzchnię, buty zachowują się jak łyżwy. Odpowiedniej grubości, wyprofilowana podeszwa z bieżnikiem (im grubszy bieżnik, tym buty lepiej trzymają się podłoża), wykonana z antypoślizgowego materiału izoluje od zimna i chroni przed bolesnym upadkiem. Dobrą opcją jest kauczuk. Podeszwy wykonane z twardych tworzyw syntetycznych i skóry w tym przypadku sprawdzają się znacznie gorzej, choć – rzecz jasna – wyglądają bardziej elegancko.
Lepiej szyte niż klejone kozaki na zimę
Ma to istotny wpływ na wodoszczelność butów. Bez odpowiedniej izolacji od wilgoci żadna dodatkowa ochrona czy ocieplenie kozaków nie zdają egzaminu. Oprócz materiału, z którego wykonany jest but, a z tych najlepszą ochronę przed wilgocią daje wspomniana wcześniej skóra naturalna, a także gore-tex, bardzo istotny jest sposób łączenia poszczególnych elementów buta ze sobą. Miejsce doszycia bądź doklejenia cholewki jest jednym z najbardziej newralgicznych. Kozaki o najmniejszej wytrzymałości na wilgoć maja cholewkę doklejaną. Przy dłuższym użytkowaniu buta właśnie to miejsce narażone na ciągłe uginanie, może się po prostu rozkleić. Drugim sposobem łączenia jest zszycie podeszwy i cholewki buta. Gruby, często ozdobny, przeszyty brzeg jest najlepszą barierą dla wilgoci.
Wyjścia awaryjne – impregnat i wkładki
Ponieważ trudno znaleźć buty idealne, trzeba się czasami posiłkować rozwiązaniami, które mogą ulepszyć dany model. Kozaki narażone na wchłanianie wilgoci na przykład warto zabezpieczyć impregnatem (zazwyczaj są one dostępne w postaci sprayu w każdym sklepie z obuwiem), a te, które wydają się niedostatecznie ciepłe, wyposażyć w dodatkowe wkładki ocieplające, aby uzyskać lepszą izolację od zimna.
Artykuł sponsorowany.
