Od kilku już lat polska armia posiada w swoim arsenale kilkadziesiąt amerykańskich myśliwców wielozadaniowych zwanych F-16. Choć kwestia ich ewentualnego nabycia budziła w kraju spore emocje, to dziś jednak głosy krytyków znacznie ucichły, a popularne „efy” stały się przedmiotem dumy wielu Polaków – niezależnie od ich wiedzy o lotnictwie i wojskowości. Choć wielu dowodziło i wciąż dowodzi, że elektronika ameryńskich myśliwców bardzo często ulega rozmaitym usterkom, to z pewnością samoloty te są jedną z najnowocześniejszych broni jakie Wojsko Polskie posiada. Latanie na F-16 jest marzeniem młodych adeptów lotnictwa wojskowego, jacy kształcą się w Liceum Lotniczym czy Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Niestety, duża ich część, którzy przebędą bardzo wymagające szkolenie i zakwalifikuje się do lotów na myśliwcach, będzie musiała obejść się smakiem i mimo wszystko latać na przestarzałych już migach, które stanowią trzon naszego samolotowego arsenału. Być może zmieni się to w następnych latach i polski rząd postanowi wymienić je na nowocześniejsze modele.
